Recenzja: Psycroptic – The Inherited Repression
PSYCROPTIC
The Inherited Repression (2012)
Australia, Nuclear Blast, Technical Death Metal
Ależ mnie pobudził ten krążek już od samego początku „Carriers Of The Plague”. Mocny utwór z pierdolnięciem ale i niesamowitymi pokładami melodii. Zresztą taki jest cały krążek – bardzo melodyjny i cholernie dynamiczny. Pojęcie „za bardzo” nie występuje w tym przypadku. Popadłem w uwielbienie dla sposobu aranżacji kompozycji. Prowadzone przez iście thrash’owe kombajny riffów tworzą z nich wodospad. Są płynne do bólu i wytwarzają klimat godny Meshuggah. Stricte minimalistyczne dźwięko-twórstwo i transowe melodie to chleb powszedni na „The Inherited Repression”. Psycroptic jest jak zimny wiatr, który w swej naturze osiągnął bardzo świeży i naturalny „feeling” mimo, że nadal nie potrafię rozróżniać utworów. To przyjdzie z czasem a nawet jeśli nie przyjdzie to jebie mnie to bo Ci Australijczycy potrafią zdrowo namieszać pod kopułą.
Gitary tchną ciągłą i nieustanną progresją w każdą możliwą stronę. Wzloty i upadki na najwyższym, możliwym poziomie. Panowie zbliżają się do perfekcji w komunikacji niewerbalnej. Perkusja nie naddaje. Tak monstrualna stopa mogłaby wyłonić się wyłącznie z czeluści więc oficjalnie uznaję Davida Haleya za ośmiornicę i składam pokłony dla prac jego nóg, ramion i łba… bo ma człowiek niesamowitą wyobraźnię. Jedynym słabym punktem programu jest płaski i wyprany z emocji wokal. Niby drze ryja jak należy ale co ponadto? No nie za wiele. Interpretacja tekstu jest praktycznie żadna. Agresja na poziomie klauna wyskakującego z pudełka po przekręceniu korbki a mastering urwał mu górę i dół przez co został okaleczony i krwawi… Czy jest to istotny aspekt w przypadku „The Inherited Repression” spytacie? Nawet jeśli nie spytacie to powiem Wam, że równie dobrze mógłbym opatrzyć nowy krążek Psycroptic różowym logiem „instrumental” i nie poczułbym różnicy. Jest konkretna moc, która przewodzi prąd i jest wyższa forma dynamicznego cięcia metalu. Jest tu tak naprawdę wszystko czego potrzebuje do szczęścia poza ciężarnym wokalem. Ocena spada o 1 punkt z racji tej małej niedogodności jednakże rozważając ten krążek w ww. formule – jest to absolutny maks! Cieszy uszy, oczy, srom i poślady. Polecam!
Zobacz: The Inherited Repression – Trailer #1
Lista utworów: Carriers of the Plague; Forward to Submission; Euphorinasia; The Throne of Kings; Unmasking the Traitors; Become the Cult; From Scribe to Ashes; Deprivation; The Sleepers Have Awoken