TT - Brud Smród UbóstwoTT

Brud Smród Ubóstwo (2013)

Polska, Self-released, Noise / Thrash / Death Metal

Ataman po raz trzeci sypnął nam piachem po oczach. Człowiek to płodny i poszedł tym razem w dzikie ostępy. Jego muzyka nigdy nie była specjalnie łatwa w odbiorze ale zawsze procentowała solidnym kawałem brudu i podziemnego klimatu. Omawiany materiał staje się swoistym opus magnum twórczości Turin Turambar. Mam do tego zespołu wielki sentyment. Zaryzykowałbym stwierdzenie: „awangarda” ale ono nie dorasta do tej muzyki. To są prawdziwe odgłosy życia. Zrywy i poruszenia trzepiące młotkiem po głowie. Thrash metalowe eskapady pojawiają się znikąd niczym husaria i trzęsą podłożem. Człowiek w szoku nie wie jak zareagować. TT to ekstrawertyczny twór manifestujący niezależność i obnażający psychozę społeczeństwa XXI wieku. Krzyżuje socjopatów i dowodzi swej wielkości. „Bród Smród Ubóstwo” to połączenie polskiego Kat z norweskim black metalem i niemieckim thrashem. Dorzuciłbym jeszcze trochę prawdziwego doom metalu połączonego z psychodelicznym noise’m i oto powstało TO! Podziemny filar umieszczony dokładnie pod źródłem społecznych fobii i niepowodzeń. Podoba mi się swoboda z jaką Ataman Tolovy lawiruje pomiędzy gatunkami mając w dupie wszystkie „zasady” i ramy. On po prostu łamie kark innowiercom a to już można interpretować na wiele sposobów. Mamy wolną rękę aby zdecydować co zrobić z przekazem TT. Trzeba tylko uważać aby nie wpaść w studnię beznadziei i rozpaczy. To nie jest zespół radosny i motywujący do życia. On wyciąga rękę aby pokazać Wam drugą stronę i obok jego muzyki ciężko przejść obojętnie. Głęboko posunięte przestery będą utrudniały odbiór. Do tego pogłosy i sprzężenia sprawią, że zastanowicie się czy rzeczywiście jesteście w stanie przyjąć taką surowiznę.

Ta muzyka jest zła od podstawy wulgarnego przekazu aż do monotonnego wylewania kubła zimnej wody na hipokrytów i analfabetów. Zabrzmi to może młodzieżowo ale ta płyta to uniwersalny bunt a cel jest indywidualny dla każdej osoby.  Gwarantuję, że jeśli przesiąknięcie tymi dźwiękami to nie będziecie mieli problemu ze znalezieniem własnego. Ogółem jest brud smród i ubóstwo a poza tym: urywanie członków, powolne wykrwawianie i monumentalny orgazm poprzez przyduszenie. Atrakcje murowane przez całe 40 minut. Złoooo…

8/10

Anioły wyklęte
Melancholia
Drogowskazy / B.S.U.
Krew Zepsuta
Fizys Mięsista
Roje Moje
Strachy
Ksenofag
Hymn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *