Gojira - The Way Of All Flesh

GOJIRA

The Way Of All Flesh (2008)

Francja, Listenable Records, Groove Metal

Jeśli chodzi o ten zespół, otoczyłem go specjalnym kultem. W rogu pokoju rozstawiłem sobie ołtarzyk z podobiznami członków kapeli do których modlę się codziennie rano, kiedy obudzi mnie dźwięk budzika z melodią “Flying Whales”. Po ich sierpniowym koncercie, uznałem ich za zespół doskonały więc moja opinia będzie subiektywna hehe. A tak na poważnie to Gojira osiągnęła szczyt możliwości w swoim gatunku na poprzednim krążku “From Mars To Sirius”. Na “The Way…” poszli dalej a raczej w inną stronę. Zachowali wszystkie smaczki z których są znani i dodali wiele nowego i świeżego. Są teraz zdecydowanie bardziej mainstreamową kapelą. Ich teledyski można zobaczyć w dużych stacjach telewizyjnych a zdarza się nawet, że ich dźwięki wypływają z radia. Przy tylu medialnie-otwartych i wpadających w ucho – hitach, nie mogło być inaczej. “Oroborus”, “A Sight To Behold” czy “Vacuity” (wielki hicior) to 1/4 płyty, która “kupi” każdego, kto jest z zamiłowania metalistą. Wykluczam oczywiście osoby nie związane w żaden sposób ze sceną alternatywną ale ich kompozycje zwyczajnie nie mogą się nie podobać.

“The Way Of All Flesh” ma też drugie, równoległe oblicze. To niszczyciel i krążownik w jednym. Jest przepełnione masywnymi stompami i breakdown’ami, które potrafią ukręcić kark na odległość trzynastu metrów. Jest tu wiele elementów deformujących zmysły jak powtarzające się slide’y po gryfie czy zabawy tremolo. Bogactwo muzyczno-kulturowe jest tu przeogromne. Produkcja jest doskonała w każdym calu a dopieszczał ją sam Joe Duplantier czyli mózg wokalno-gitarowy. Gojira to nie tylko zespół – to zjawisko i artyzm w czystej formie. Nie wiele jest kapel, które tworzą sztukę a to są właśnie artyści. Ich albumy są po brzegi wypełnione najwyższą jakością. Słuchasz kolejnych kompozycji i jedyne co ciśnie Ci się na usta to “wow…” a potem jesteś przytłoczony niesamowitym ciężarem. Muzyka przebogata i ekspresyjna. Doskonała wizualizacja post-modernistycznej sztuki i esencja konceptualnego tworzenia. Polecam!

10/10

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *