Skip to content
Warheim.org

Warheim.org

Polish Metal Webzine!

Primary Menu Warheim.org

Warheim.org

  • Warheim
  • Recenzje
    • Lista Recenzji
    • Dobre Bo Polskie
    • Ocena MAX!
  • Klasyczny Rozkład
  • Wykopane z Grobu
  • SVARTHEIM >
  • Home
  • 2014
  • październik
  • Recenzja: Eastwood – Language Of Stars
  • POSTMETAL
  • Recenzje

Recenzja: Eastwood – Language Of Stars

Rimmön 24 października 2014

EASTWOOD
Language Of Stars (2014)
Rosja, Self-released, Post Metal

W ostatnim napływie muzyki post metalowej, swoje miejsce znalazła też doskonała kapela z Rosji. Eastwood to stosunkowo młody zespół a „Language Of Stars” to ich drugi, pełny, materiał. Przepastny i połamany. Tytuł doskonale oddaje klimat tego krążka. Rozległe pasaże klawiszowe tworzą przestrzeń nad głowami muzyków. Jest ona wykorzystana w stu procentach. Bardzo kreatywnie i emocjonalnie. Ich muzyka przygasa i eksploduje. Niczym gejzer, powolnie się przelewa i w końcu wybucha na 4 metry wzwyż. Eastwood sięgnął gwiazd. Basowo – gitarowe kombo na długo nie da Wam zapomnieć o bólu jaki wizualizuje ich muzyka. Można ją przyrównać do The Ocean czy Devil Sold His Soul lecz nastrój generowany przez ten krążek jest bardzo charakterystyczny. Zostawia pole do manewru dla wyobraźni odbiorcy i powoduje, że można się w nim zatracić. To bardzo wartościowa cecha przy tego typu muzyce. Przy okazji trzeba uważać, żeby nie zapaść się do środka, gdyż „Language Of Stars” potrafi być zgubne dla dobrego nastroju.

Mimo, że album jest zamknięty w 5 kompozycjach i trwa raptem 36 minut, to przeprawa może być bolesna. Chciałoby się napisać, że w pozytywnym tego słowa znaczeniu ale czy takowe istnieje? Masochiści i zwolennicy takiej „orgiastycznej” muzyki będą zaspokojeni. Tym bardziej, że zespół nie boi się wplatać różnych „udziwnień”. Znajdziemy tu zatem śladowe ilości progresji i muzyki spod nie wiele mówiącego szyldu, groove. Niektóre z nich są dźwiękową wizualizacją śmierci klinicznej, po czym doświadczamy euforii przebudzenia. Taki sposób pisania muzyki przywodzi na myśl późne lata ’90. Wtedy pojawiały się płyty, które może pod względem technicznym nieco kulały ale niosły za sobą konkretne przesłanie i inteligentne dźwięki. Taki jest właśnie ten krążek. Można by popracować nad brzmieniem lecz w warstwie struktur, jestem bardziej niż zaspokojony. Eastwood to trochę taki nie oszlifowany diament lecz już na pierwszy rzut ucha słychać, że jest potencjalnym zwycięzcą. Polecam!

8.5/10

Atlas Céleste
Language of Stars
Corona di Stelle
Point of Contact
Flammarion Déc. 1925

Tags: Eastwood

Post Navigation

Previous Recenzja: Tombs – Savage Gold
Next Recenzja: Eerie – Into Everlasting Death

Więcej…

ulcerate-cutting-the-throat-of-god
  • Ocena MAX!
  • Recenzje

Recenzja: Ulcerate – Cutting The Throat Of God

Rimmön 18 lutego 2025
gigan-anomalous
  • Ocena MAX!
  • Recenzje

Recenzja: GIGAN – Anomalous Abstractigate Infinitessimus

Rimmön 13 stycznia 2025
deamonolith-monolithic
  • Dobre Bo Polskie
  • Ocena MAX!
  • Recenzje

Recenzja: Deamonolith – The Monolithic Cult Of Death

Rimmön 11 stycznia 2025
Recenzja: Ulcerate – Cutting The Throat Of God
Recenzja: GIGAN – Anomalous Abstractigate Infinitessimus
Recenzja: Deamonolith – The Monolithic Cult Of Death
Recenzja: Phobocosm – Foreordained
Recenzja: Zeal & Ardor – Greif
Recenzja: Owls Woods Graves – Secret Spies of the Horned Patrician
Recenzja: Angrrsth – Donikąd
Recenzja: Oathbreaker – Rheia
Recenzja: In Twilight’s Embrace – Lawa EP
Recenzja: Messa – Close
Recenzja: Brutus – Unison Life
Recenzja: Satyricon – Deep Calleth Upon Deep
Warheim.org © 2001-2025 | CoverNews by AF themes.